8 maja wyruszyliśmy
Nie nad morze
Nie na Mazury
Lecz w karkonoskie góry
W Jeleniej Górze
W gościńcu „Koralowa Ścieżka"
udało nam się kilka dni zamieszkać.
Wszystkie dni to ranne wstawanie.
Pyszne śniadanie.
Wędrówki po górach.
I oczywiście zabytków zwiedzanie
Potężny Zamek Czocha odwiedziliśmy
Wiele legend o nim usłyszeliśmy
Po śliskich skałach do Wodospadu Kamieńczyka
Niejeden uczestnik chętnie pomykał
Zwiedzanie Huty Szkła Kryształowego
było ciekawe dla każdego
Wyjazd do Drezna
miał charakter przyjemnej wycieczki
Wszyscy mieli szansę „podszkolić" swój niemiecki.
Nikt się nie nudził
zwiedzając pałacowe komnaty
i podziwiając książęce szaty.
Ach, jak cudowy jest Karkonoski Park Narodowy!
Piękno widoków przysparzało o zawroty głowy.
Tu także kościółek Wang nas chętnie powitał
Chociaż norweskie ma pochodzenie,
to w Karpaczu zapuścił korzenie.
Zaś muzeum mineralogiczne
bogate w okazy prześliczne
cieszyło głównie dziewczynki,
które miały radosne minki.
Wieczorne, pożegnalne ognisko
skupiło szkolne towarzystwo
12 maja.
Pobudka.
Śniadanie.
I niestety, wykwaterowanie!